Po pierwsze sweterek. Rozmiar L. Firma mi osobiście nieznana, ale jakoś chyba bardzo dobra i całość do prawdy wiosenna i wpadająca we wczesne lata 50-te.
PS. Przepraszam. Zupełnie nie nadaję się do prasowania. Chyba nie ma na świecie rzeczy, która mi bardziej nie wychodzi... PS2. No tak. I jeszcze kontakt: przebieralnia54@gmail.com
Rezerwuję niebieską sukienkę!!!
OdpowiedzUsuńM.
działa! i sukienka jest super!
OdpowiedzUsuń